Melnik i Melnickie Piramidy to jak przeniesienie się w równoległą rzeczywistość. Ogromne piaskowce, wyrzeźbione przez wiatry i deszcze, wyglądają wprost nieziemsko. Pomiędzy nimi znajduje się najmniejsze miasteczko Bułgarii. Bardzo przyjemne i najładniejsze miasto, w jakim udało mi się być w tym kraju. Melnik jest stolicą bułgarskiego wina, które jest jednym z najlepszych na całym świecie. Przepiękne widoki i przepyszne wino. Czy można wyobrazić sobie lepsze połączenie?

Jak dojechać?

Melnik znajduje się 180km na południe od Sofii, 20km od granicy z Grecją. Miejsc parkingowych na głównej ulicy i w pobliżu jest sporo, jednak przy dużym ruchu turystycznym, w szczycie sezonu, pewnie zdecydowanie za mało. Nam udało się zaparkować na początku głównej ulicy, zaraz obok kanału. Parking był darmowy.

Melnik i Melnickie Piramidy- opis trasy

Aby dostać się na szlak, musimy przespacerować się główną ulicą Melnika. Dookoła nas znajduje się mnóstwo małych straganów z pamiątkami, słoikami z miodem i oczywiście butelkami wina. Ceny są wszędzie bardzo do siebie zbliżone. 5 lew zapłacimy za litr wina, 7 lew za słoiczek fig w syropie. Po obu stronach suchego kanału znajdują się liczne restauracje proponujące regionalne dania i własnego wyrobu wino.

Na końcu ulicy, po lewej stronie znajdziecie muzeum wina. Można je zwiedzać razem z degustacją trunku. Za muzeum skręcamy w lewo i piaszczystą ścieżką zaczynamy wędrować delikatnie pod górkę. Szlak wygląda jak wyschnięte dno rzeki. Podczas ulew spływa tędy niewyobrażalnie duża ilość wody. Trzeba dokładnie śledzić mapy pogodowe, bo nie zazdroszczę utknąć tam podczas ulewy. W upalne dni trasa jest bardzo nużąca, bo przez większość drogi niewiele się dzieje. Dużo lepszym pomysłem jest wyruszyć spod Monastyru w Rożenie i dojść tylko do punktów widokowych. Unikniecie w ten sposób litrów wylanego potu.

Po ok. 2-óch kilometrach trasa zaczyna piąć się w górę po ścieżce z ubitego piasku i luźnych kamieni. Pod górkę nie jest to tak problematyczne, jak przy zejściu. Bardzo łatwo się poślizgnąć na luźnych odłamkach. Teren robi się bardziej wymagający, ale też poprawiają się widoki. Standardowo- im jesteśmy wyżej, tym jest piękniej. Wreszcie docieramy do 2-óch punktów, które praktycznie są zaraz obok siebie.

Idąc dalej ścieżką przez drewniany mostek, po kolejnych kilkuset metrach, dochodzimy do monastyru. Stąd powrót jest tą samą drogą, ewentualnie można łapać stopa z Rożenu, żeby dostać się z powrotem do Melnika.

Długość trasy: 7km

Suma przewyższeń: 245m

Trudność trasy: średnia

Opłaty: brak, chyba że utkniecie w restauracji na degustacji wina 🙂

W Bułgarii znajdziecie również:

Leave a comment